Czy rodzic powinien być obecny podczas zajęć dziecka?
Jak to jest z tą obecnością rodzica czy opiekuna podczas zajęć pozaszkolnych? Czy obecność rodzica pomaga czy utrudnia postępy dziecka? Czy ma prawo przebywać w sali zajęć? Poniżej rozwiejemy wątpliwości nauczyciela / trenera oraz rodzica.
Prawo nie reguluje możliwości przebywania rodzica w sali podczas zajęć pozaszkolnych. To instytucje, szkoły, trenerzy tworzą najczęściej (bądź nie) własny regulamin, w którym określają czy i w jaki sposób rodzic / opiekun może obserwować swoją pociechę.
Trener często pozwala opiekunowi na udział w zajęciach na lekcji pierwszej lub otwartej. Ale zdarza się, wcale nie rzadko, że chce on być obecny na każdym spotkaniu, ponieważ:
- chcą na bieżąco obserwować postępy dziecka,
- są ciekawi przebiegu zajęć pozalekcyjnych,
- chcą ćwiczyć danymi metodami z dzieckiem w domu.
I jeśli tylko takie pobudki kierując dorosłym to raczej nie wykazuje złej woli i powinien być otwarty na współpracę z prowadzącym. Gorzej gdy:
- nie do końca ufają prowadzącemu zajęcia,
- rodzice uważają, że ich obecność zdyscyplinuje dziecko, że potrafi skupić się tylko w ich obecności,
- dziecko jest bardzo silnie związany emocjonalnie z rodzicem a rodzic z dzieckiem,
- dziecko jest mało samodzielne „jak na swój wiek”, więc rodzic chce mu pomóc,
- rodzic ma silną potrzebę kontrolowania sytuacji.
Oczywiście to tylko przykłady. Zdarza się, że rodzic w danym czasie nie ma po prostu co ze sobą począć… 🙂
A jak obecność rodzica czy opiekuna może wpłynąć na pracę dziecka na zajęciach?
Gdy sprawa dotyczy rodzica lubiącego kontrolować sytuację i wtrącającego się w kompetencje trenera dziecko może się wycofać i nawiązanie pozytywnej relacji z prowadzącym, a następnie współpraca może się po prostu nie udać. Dobry trener / prowadzący wie co robić, jak zjednać sobie ucznia i jak go uczyć, kontrola rodzica najczęściej może tylko pogorszyć, opóźnić lub uniemożliwić postępy dziecka.
Często zdarza się, że sama obecność rodzica rozprasza dziecko. Czasem zerka ono na rodzica i szuka uwagi, pozytywnej oceny, że dobrze wykonuje dane zadanie, potwierdzenia „dobrze mamusiu?”. A czasem przed wymagającym rodzicem nie jest wstanie się skupić, bo już przed rozpoczęciem zadania boi się niepowodzenia, boi się krytyki i osądu, może kary.
Więc jakie wnioski? Oczywiście może być tak, że dziecko przy rodzicu będzie pracowało tak samo dobrze, jak bez niego, a może i lepiej. Jednak trenerzy, terapeuci, różni nauczyciele zgodnie twierdzą, że w większości przypadków dziecko bez obecności rodzica na zajęciach pozaszkolnych pracuje lepiej, jest bardziej skupiony, mocniej się angażuje, osiąga lepsze wyniki.
Drodzy rodzice zachęcamy do refleksji na powyższy temat. W końcu wszyscy pragniemy dla swoich dzieci jak najlepiej.
Drodzy trenerzy, terapeuci, nauczyciele zachęcamy do tworzenia regulaminów zajęć, a także asertywności przy współpracy z rodzicem.
Zespół Pozaszkolne.info